Styczeń, pierwszy miesiąc wyprzedaży i promocji w roku.
Luba niby coś tam dłubała ostatnio dla siebie, ale wiadomo, wyprzedaże...
Poszłaby sobie i coś kupiła ale nie chce chodzić po sklepach. Dziwne! No ale tak czasami ma.
Myślę aby podsunąć jej pewien pomysł. Przecież na wyprzedaże może rzucić okiem, ewentualnie wybrać, względnie zamówić bez wychodzenia z domu - dzięki dobrodziejowi Internetowi.
Zamiast tracić czas na pląsanie pomiędzy regałami może odwiedzić sobie serwis zawierający zestawienie wyprzedaży z wielu sklepów modowych, na przykład taki:
i wybrać co ją tam zainteresuje... w związku z tym będzie miała więcej czasu na dzierganie - i dobrze, bo brak nowych postów na blogu.
W kilku zdaniach - czym jest ten Allsales? To pewien rodzaj outletu, zbierający w jednym miejscu ciuchy z różnych sklepów. To taka "Przebieralnia Wyprzedaży".
Wracając do Lubej . Ciekawe czy po odwiedzeniu swojej kategorii: dla kobiet, zajrzy na coś dla dzieci? Napewno, zawsze tak robi :). Dział dla mężczyzn będę musiał odwiedzić sam.
* wpis inspirowany